Bardzo lubię robić sobie zdjęcia, pozować. Nawet podobałaby mi się rola fotomodelki. Fakt, że nie wystarczający wzrost i nie dość szczupła sylwetka, przeszkadzają w takim 'zawodzie', to jednak jest coś, przez co czuję się gorzej i jest to jedyna taka rzecz, która zaniża mi samoocenę - nogi.
Tak często krzyżuje je do zdjęć i teraz mogę się przyznać w końcu czemu. Są po prostu krzywe. Nie mówię tego tylko od siebie, każdy to widzi i zwykle z tego się śmieją; uważają jednak, że chodzę w dziwny, nieprawidłowy sposób, a to wszystko jednak wina krzywych nóg. I dziś się do tego przyznaję, bo chcę, żebyście mieli o mnie takie wyobrażenie, jaka jestem naprawdę. Są wady, których nie da się zamienić w zalety. To jest właśnie taki defekt. Pierwszy raz pokażę tu inaczej swoją sylwetkę, trudno. Chcę Wam przez to uświadomić, że nie musicie się przez całe życie wstydzić czegoś, czego nie możecie zmienić. Jedyną rzeczą do zrobienia, jest zaakceptowanie tego. Tego, jakimi jesteście. Nadal możecie wyglądać i czuć się pięknie! Bo nie może być to obiekt ciągłych narzekań. Trzeba o takich rzeczach zapominać, a zauważać to, co w nas śliczne. Prawda, są sytuacje, gdy się nie da - na przykład właśnie, gdy źle się ustawię na zdjęciach... ale właśnie, trudno. Nikt nigdy nie będzie idealny. Zrozumienie swoich wad->akceptacja->zwykłe życie. Nie ma się czym nadmiernie przejmować. :)
Tak często krzyżuje je do zdjęć i teraz mogę się przyznać w końcu czemu. Są po prostu krzywe. Nie mówię tego tylko od siebie, każdy to widzi i zwykle z tego się śmieją; uważają jednak, że chodzę w dziwny, nieprawidłowy sposób, a to wszystko jednak wina krzywych nóg. I dziś się do tego przyznaję, bo chcę, żebyście mieli o mnie takie wyobrażenie, jaka jestem naprawdę. Są wady, których nie da się zamienić w zalety. To jest właśnie taki defekt. Pierwszy raz pokażę tu inaczej swoją sylwetkę, trudno. Chcę Wam przez to uświadomić, że nie musicie się przez całe życie wstydzić czegoś, czego nie możecie zmienić. Jedyną rzeczą do zrobienia, jest zaakceptowanie tego. Tego, jakimi jesteście. Nadal możecie wyglądać i czuć się pięknie! Bo nie może być to obiekt ciągłych narzekań. Trzeba o takich rzeczach zapominać, a zauważać to, co w nas śliczne. Prawda, są sytuacje, gdy się nie da - na przykład właśnie, gdy źle się ustawię na zdjęciach... ale właśnie, trudno. Nikt nigdy nie będzie idealny. Zrozumienie swoich wad->akceptacja->zwykłe życie. Nie ma się czym nadmiernie przejmować. :)
nogi normalnej osoby || moje nogi () XDDDD
Masz rację, grunt to zaakceptować siebie, podoba mi się Twoja postawa, a zdjęcia będę nadal oglądała z przyjemnością, nieważne czy ze skrzyżowanymi nogami czy nie. :)
OdpowiedzUsuńhttp://karox96.blogspot.com/
Też mam takie nogi i akurat to chyba efekt szerokich bioder. Ale podobno siad skrzyżny to trochę minimalizuje i są na to ćwiczenia :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Mój kanał
Zapraszam na Facebooka
Zaden efekt szerokich bioder. To jest wada kosci. Do tego nigdy w zyciu siad krzyzny. Pogarsza defect. Omg lepiej nie komentowac jak sie nie wie bo mozna takimi radami jak w/w siad zaszkodzic komus niewiedzacemu.
UsuńTrzeba sienie zaakceptować, bo zawsze mogłoby byc gorzej ;-;
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjecia!
By-Aleksandraa.blogspot.com
Jesteś piękna! I nie pozwól nikomu sobie wmówić, że jest inaczej. Zaakceptuj siebie i czuj się pięknie :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco ♥♥♥
→ → → mademoisellepaulline.blogspot.com
Masz rację, trzeba akceptować siebie, ale według mnie Twoje nogi nie są krzywe, nie widzę w nich nic do śmiechu. Ja też zawsze miałam problem z nogami, ale głownie dlatego, że cała jestem strasznie chuda i nogi wyglądają jak takie dwa patyczki.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili http://karciiia.blogspot.com/
miłego wieczoru :)
Zdecydowanie powinniśmy doceniać to co mamy, a nie patrzeć tylko na wady :D Warto dodać że zdjęcia są super i naprawdę dobrze na nich wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńSamoakceptacja siebie jest bardzo ważna :)
OdpowiedzUsuńMój blog :)
U mnie to długo trwało,żeby przestawić się "ja na zdjęciach".
OdpowiedzUsuńDlatego zaczęłam prowadzić bloga w tak późnym czasie. No ale nigdy nie ma za późno.
Wyglądasz ślicznie i naprawdę nie powinnaś mieć kompleksów z powodu swoich nóg ;)
OdpowiedzUsuńKinga Dobrowolska–blog
Zapraszam kochani, NOWA ZAKŁADKA DLA BLOGERÓW♥
Bardzo dobrze, że akceptujesz siebie, to jest w życiu najważniejsze. Cudowne wyglądasz, nie ważne jakie nogi masz :3
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Viva la Ola
Nie wiem, czy odważyłabym się napisać o swoich kompleksach/wadach. Mimo wszystko podziwiam, bo faktycznie akceptacja tego jest kluczem do normalnego życia :)
OdpowiedzUsuńminimalistyczny.blogspot.com
Bardzo ładna stylizacja, śliczna sukienka :)
OdpowiedzUsuńhttps://aleksisaliss.blogspot.com/
Kiedyś miałam duży problem z akceptacją siebie, ale teraz myślę, że coraz lepiej mi to wychodzi. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! Zaobserwuj, jeśli Ci się spodoba! :)
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
Ale Ty jesteś laska, po prostu piękna aż szkoda ,że jestem od Ciebie o tyle starszy bo nawet bym się nie zastanawiał żeby jakoś Cię poznać. Pozostaje tylko wgapianie jak Cię mijam.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wyglądasz świetnie i nie ma tutaj powodów do śmiechu. Ważne jest to żeby siebie akceptować i podobać się sobie, a to co myślą inni nie powinno być ważne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, diaryofnicoleb.blogspot.com
Jesteś piękna, posiadasz naprawdę świetną urodę. A co do nóg, każdy ma jakieś wady, najważniejsze, ale najważniejsze, to zaakceptować je. Lubię Twojego bloga, nie jest sztuczny, tylko bardzo prawdziwy, a przy tym schludny i ładny. Tak trzymaj! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://asadzik.blogspot.com/ ♡
Pięknie wyglądasz w tej sukience!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
http://partsoflifem.blogspot.com/
Ej bez przesady! Czytając twój opis wyobrażałam sobie jakieś naprawdę powykręcane nogi, a ty masz bardzo ładną figurę. :) Nikt nie jest idealny tak jak mówisz. :) + Jest sporo modelek, które mają naprawdę krzywe nogi ;x
OdpowiedzUsuńBardzo ładna sukienka! Zgadzam się z Tobą, że powinniśmy akceptować siebie w pełni z wadami jak i zaletami. Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńja czesto tez sama sobie robie autoportrety :) bardzo ladne zdjecia :) zapraszam do siebie :) http://okiem-canona.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka! :)
OdpowiedzUsuńBuziaki ♥
http://rikaa-blog.blogspot.com/
Och, jesteś piękna przecież :) Myślę, że to przede wszystkim my widzimy swoje wady. Zwracamy uwagę tylko na nie. A uwierz mi, że gdybym nie przeczytała o czym jest ten post to nawet nie zauważyłabym, że coś jest nie tak :) Jeśli są krzywe to na prawdę minimalnie i uważam, że to nie jest powód do zmartwień :**
OdpowiedzUsuńblog-klik
Ten malutki dopisek przed zdjęciami sprawia, ze mam aż się uśmiechnęłam i pomyślałam, że moje wady tez moge lekko obśmiać i żyć z nimi "w zgodzie" ;)
OdpowiedzUsuńSometimes my-klik!
buty idealnie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńświetny blog!
obserwuję!
zapraszam do mnie http://meowtix.blogspot.com/
snapchat - meowtix
slicznie wygladasz! pasuje ci aparat :)
OdpowiedzUsuńmvrcelia.blogspot.com
Trzeba zaakceptować siebie ! Nikt nie jest idealny ♥
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Sukces jest, gdy sami zaakceptujemy swoje niedoskonałości:)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Zaakceptowanie samego siebie jest ciężkie ale trzeba do tego dążyć. Sukienka bardzo fajna a zdjęcia mega :D Jesteś bardzo fotogeniczna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Bardzo ładna sukienka, śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttp://modishnessblog.blogspot.com/
Ważne, że Ty się odnalazłaś w sobie i potrafisz się zaakceptować. Przez to, jesteś o wiele wyżej niż Ci, którzy się śmieją. Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
I tak jesteś piękna, Słomka :D <3
OdpowiedzUsuńJesteś prześliczna! ♥
OdpowiedzUsuńA co do samoakceptacji.. to zdecydowanie masz rację :) Ja powoli zaczynam siebie akceptować :)
Zapraszam Do Mnie :)
Sukienka pięknie podkreśla Twoje kształty :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia kochana! Dobrze że siebie akceptujesz, ja też mam defekt w nogach, mam nienaturalnie grube uda i wygięte nogi do tyłu, ale akceptuje to w sobie chociaż tą drugą część,bo pierwszą staram się zmienić :) Mimo wszystko uważam że wyglądasz pięknie, i masz cudowną figurę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://wkomenda.blogspot.com/
Mam taki sam problem jak ty, dużo osób mi mówi że mam krzywe nogi co nigdy wcześniej bym nie zauważyła , ale z czasem jakoś przestaję się tym martwić, szkoda życia :D
OdpowiedzUsuńBrawo dla Ciebie - niewiele osób potrafiłoby mówić o swoich "niedoskonałościach"! Tak jak ujęłaś to w tytule posta - nikt nie jest idealny i nikt nie powinien czuć się gorszy z powodu krzywych nóg, piegów, dużego nosa itp... Takie rzeczy trzeba akceptować i żyć normalnie :) Pięknie wyglądasz w tej sukience, a ostatnie zdjęcie jest cudowne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ♥
http://ab-photographs.blogspot.com/
Jesteś piękną dziewczyną a nogi masz idealne :)
OdpowiedzUsuńkażda z nas jest jedyna w swoim rodzaju, a prawdziwe piękno to nie ciało tylko pogoda ducha i promienny uśmiech oraz przyjazne spojrzenie, więc akceptacja to jedno, a pozytywne nastawienie do otoczenie to drugie, wszystko razem tworzy nasz image ❤️
OdpowiedzUsuńKażdy ma jakieś kompleksy i czasem my przywiązujemy do nich ogromną wagę a inni nawet tego nie zauważają a czasem znajdzie się ktoś taki kto się w tych naszych "kompleksach" zakocha. Ja też uwielbiam stać przed obiektywem, mimo, że nie potrafię tego robić, ale dlaczego miałabym nie robić tego, co lubię, by "przypodobać się" innym?
OdpowiedzUsuńblondynkaczuje.blogspot.com
Jesteś piękna.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńi couldn't believe that i would ever be re-unite with my ex-lover, i was so traumatize staying all alone with no body to stay by me and to be with me, but i was so lucky one certain day to meet this powerful spell caster Dr Akhere,after telling him about my situation he did everything humanly possible to see that my lover come back to me,indeed after casting the spell my ex-lover came back to me less than 48 hours,my ex-lover came back begging me that he will never leave me again,3 months later we got engaged and married,if you are having this same situation just contact Dr Akhere on his email: AKHERETEMPLE@gmail.com thanks very much sir for restoring my ex-lover back to me,his email: AKHERETEMPLE@gmail.com or call/whatsapp:+2349057261346
hindi ako makapaniwala na kailanman ay muling makiisa ako sa aking kasintahan, labis akong na-trauma sa pananatiling nag-iisa na walang katawan na manatili sa akin at makakasama ko, ngunit napakasuwerte ako sa isang tiyak na araw upang matugunan ito malakas na spell caster na si Dr Akhere, matapos sabihin sa kanya ang tungkol sa aking sitwasyon ginawa niya ang lahat ng makataong posible upang makita na ang aking kasintahan ay bumalik sa akin, sa katunayan matapos na ihagis ang spell ang aking dating kasintahan ay bumalik sa akin ng mas mababa sa 48 oras, dumating ang dating kasintahan ko. bumalik sa pagmamakaawa sa akin na hindi na niya ako pababayaan, 3 buwan mamaya kami ay nakipag-ugnay at nag-asawa, kung nagkakaroon ka ng parehong sitwasyong ito makipag-ugnay lamang kay Dr Akhere sa kanyang email: AKHERETEMPLE@gmail.com maraming salamat sa sir sa pagpapanumbalik ng aking dating kasintahan bumalik sa akin, ang kanyang email: AKHERETEMPLE@gmail.com o tumawag / whatsapp: +2349057261346