Internetowa przyjaźń. Czy na pewno istnieje?
Ostatnio mówi się dużo o internetowej miłości. Ja jednak chciałabym opowiedzieć historię o przyjaźni przez Internet. Jednak nie jest to do końca przyjaźń zaczęta przez Internet, ale może zacznijmy od początku.
Jak wiecie mam 15 lat, czyli chodzę do drugiej gimnazjum.
Rok temu, w 1 klasie pojechaliśmy na 3-dniową wycieczkę do Zakopanego. Ogólnie
wycieczkę trudno było zaliczyć do udanych, gdyby nie ONI. Oni? Czyli rok młodsi
koledzy i koleżanki z okolic Bydgoszczy, którzy akurat w tym samym czasie, co
my, wybrali się na wycieczkę do Zakopanego.
Mieszkaliśmy w takim ośrodku. Na przeciwko, ale za płotem
znajdował się taki drugi, ale nie należący już do tego samego właściciela.
Poszłam raz do pokoju moich koleżanek, tak po prostu, by pogadać. Weszłam do
ich pokoju, a one wszystkie siedzą w oknie. Nie bardzo wiedziałam o co chodzi,
ale w końcu wytłumaczyły mi, że dziewczyny z przeciwka krzyczą do nich numer telefonu
jakiegoś chłopaka. Mogłam się tylko śmiać, bo sytuacja ta była zabawna. Gdy już
dostałyśmy ten numer siadłyśmy wszystkie i koleżanka, która miała darmowe smsy,
zaczęła z nim pisać. Wydawał się całkiem fajny. Poprosiłyśmy go o zdjęcie, a on
bez zastanowienia je wysłał. A skoro wysłał nam swoje to on poprosił o zdjęcie
dziewczyny, z którą pisze. No, tu nam się sytuacja trochę skomplikowała. Bo
jedna koleżanka pisała z nim w imieniu innej i to jeszcze z telefonu innej koleżanki.
Czyli tak jakby 3 osoby były tą jedną. A żadna z nich nie chciała wysłać
swojego zdjęcia, więc no.. wysłałyśmy mu moje! J
Ja, jak zawsze ‘ta odważna’, nie bałam się wysłać zdjęcia obcemu chłopakowi.
Stwierdziłyśmy, że jak go zobaczę gdzieś jeszcze na tej wycieczce to nie będę
się wstydziła z nim gadać. Oczywiście, już każda z nas miała do niego numer i
powiedziałyśmy mu, że u nas dużo dziewczyn jest, a on nam podał numery do
swoich kolegów. Każdy sobie zapisałyśmy i podałyśmy też nasze. Gdy tylko
złapałam gdzieś wifi, ogarnęłam wszystkich na fb i zaprosiłam do znajomych. W
przed ostatnim dniu wycieczki, umówiłyśmy się z nimi pod sklepem. Ja pamiętam,
że miałam akurat jedyne pasujące spodnie mokre i musiałam wziąć jakiekolwiek,
chyba nawet bez paska. Musiałyśmy spowalniać całą naszą grupę, bo oni jeszcze
nie wyszli ze swojego pensjonatu. Później opóźniałyśmy wszystko w sklepie, by
oni mogli dojść. Dłużej już nie mogłyśmy, więc wyszłyśmy kiedy akurat oni
przyszli. Zdążyłam im powiedzieć jedynie ‘cześć’ i musiałyśmy dogonić naszą
grupę, żeby nie mieć przypału. Tyle ich widziałam, tylko tyle. Popatrzyłam
jeszcze szybko na tamte dziewczyny. Wszyscy wydawali się ok. Oczywiście,
pisaliśmy jeszcze z nimi przez ten wieczór, no i następnego dnia mieliśmy już
wracać do Puław. Przez całą powrotną drogę z nimi pisałyśmy, a gdy zajechaliśmy
na stację, nagrałyśmy z Martą filmik, który później miałyśmy im przesłać.
Umówiliśmy się jeszcze na skype i to tyle, co do naszej wycieczki.
Pewnie myślicie, że to tyle, już koniec naszej znajomości.
Akurat nie. Utrzymuję nadal z nimi kontakt i mam tam dwóch przyjaciół. Komunikujemy
się przez skype, fb, sms. Pamiętam, że jeszcze przed wakacjami, wysłali nam
list. Ogólnie, stamtąd poznałam chyba 12 świetnych ludzi. Często z nimi pisałam
na fb, a na skypie zwykle gadałam z chłopakami. Zawsze nam tak bardzo odwalało
i cały czas się śmialiśmy. Mam tam jedną przyjaciółkę, której bardzo ufam, bo
wiele razy mi pomagała, chociaż to chyba ja jej bardziej. Jest kochana. Przez
telefon ma taki ładny głos. Mogę jej zaufać, choć nie możemy się spotkać..
Chciałabym ją przytulić. Tak dużo o mnie wie, a ja o niej. Jest rok młodsza,
ale i tak świetna. Zawsze mnie wspiera. Również przy moich początkach z
blogowaniem, ona we mnie wierzyła. Uwielbiam ją.
Przyjaźń przez Internet to nie to samo co zwykła przyjaźń.
Nie da się spotkać. Trzeba uważać z kim się zawiera takie przyjaźnie. Ja mam
pewność, że oni są w tym wieku, co mi podali, wiem, że to co piszą to prawda i
nie podszywają się pod kogoś innego. Jednak ja ich widziałam. Chociaż tylko
przez chwilę, ale widziałam. Wiem, że są prawdziwi. Natomiast jeśli Wy, chcecie
zawrzeć taką znajomość, musicie bardzo uważać. Nigdy nie wiadomo, kto tak
naprawdę jest po drugiej stronie. Jeśli już macie tą pewność, musicie się
zastanowić czy to na pewno jest przyjaźń czy może zwykła znajomość. Ja bardzo
chciałabym ich spotkać jeszcze raz. Próbuję coś zrobić, by może w wakacje
wybrać się jakoś w to samo miejsce. Byłoby cudownie.
I teraz się zastanówcie. Przyjaźń przez Internet. Jest czy
nie ma?
PYTANIE DNIA: JAKIE JEST WASZE ZDANIE NA TEN TEMAT?
świetny post <3
OdpowiedzUsuńZachęcam do obserwowania jeżeli Ci się coś spodoba i komentowania :)
Zapraszam do mnie;)
Mam wielu przyjaciół, których jeszcze nie poznałam na żywo- piszę z nimi tylko na fb :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MOJEGO BLOGA, DOPIERO CO ZACZĘŁAM :)
http://mynameisnataliaa.blogspot.com/
Ty i Twoje koleżanki bardzo przypominacie mi mnie i moich znajomych! ;) Również jak dorwiemy się numeru jakiegoś przystojnego chłopaka to piszemy wszystkie . ;> Uważam, że przyjaźń przez internet istnieje i ma się bardzo dobrze. Moim zdaniem jest prawdziwsza niż ta w szkole itp... Osobie, której zwierzamy się przez kabelek bardziej można zaufać. Bardzo faaajny post. Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://claudia-abouutme.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńŚwietny post ;* Słyszałam o dużo internetowych przyjaźniach :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
wika-wera-nikaaa.blogspot.com
Też mam kolegę którego poznałam przez internet, taka osoba nie zna twoich znajomych i nie będzie się z cb obgadywać twoim znajomym piszę z nim na fb :3
OdpowiedzUsuńale i tak lepsza jest ta realna przyjaźń ^^
pzdr :*
miko-neko.blogspot.com
Świetna historia. ;3
OdpowiedzUsuńJa osobiście uważam, że przyjaźń przez internet istnieje, sama mam wielu internetowych przyjaciół. ;)
jestem-paulinka.blogspot.com
Naprawdę świetna historia. Bardzo fajnie się ją czytało:)
OdpowiedzUsuńWedług mnie internetowa przyjaźń oczywiście, że istnieję. Czasem uważam, że jest lepsza niż ta na żywo. I taka przyjaźń jest równie piękna jak tamta. Najgorsze jest to, że są momenty, kiedy chciałoby się żeby tamta osoba była przy tobie, ale jednak nic z tego. Ale jak się mocno postara to wszystko jest możliwe:)
http://patriciia-blog.blogspot.com
Piękne zdjęcia. Fajna historia :D Świetny blog !!! Co powiesz na wspólną obserwację? Odpowiedz u mnie.
OdpowiedzUsuńhttp://mylifeisbeautiful304.blogspot.com/
Mamy teraz inne czasy, więc jest możliwa przyjaźń internetowa, ja również tak poznałam mojego przyjaciela który jest dla mnie jak brat, widzimy się tylko w czasie wakacji :)
OdpowiedzUsuńhttp://linde-lo.blogspot.com/
Szczerze? wzruszyło mnie to co napisałaś. Jesteś szczęściarą nie każdy ma tyle szczęścia :)
OdpowiedzUsuńhttp://mondemagiquee.blogspot.com/
Fajna historia, muszę przyznać. Chciałabym poznać jakąś blogerkę z którą mogłabym utrzymywać stały kontakt na przykład jak Lucy i Weronika.
OdpowiedzUsuńhttp://tog3ther-forever.blogspot.com/ - wpadaj do nas, mam nadzieję, że nasz blog Ci się spodoba i, że stanie się jednym z Twoich ulubionych. :)
pięknie to wszystko opisałaś ;) mam jednego takiego kolegę i jedną przyjaciółkę, z którą widuję się spontanicznie raz na kilka miesięcy : )
OdpowiedzUsuńhttp://passionsofcolourday.blogspot.com/
u mnie konkursik! warto!
OdpowiedzUsuńhell0mylife.blogspot.com
Masz śliczną grzywkę . <3 Rozdanie u mnie , zapraszam ! :) http://chcespelniacmarzenia.blogspot.com/2014/04/urodziny-rozdanie.html
OdpowiedzUsuńjak dla mnie internetowa przyjaźń jest całkiem okej, ale nie jest jakby taka 'prawdziwa'
OdpowiedzUsuńhttp://h-ss-s.blogspot.de/
Jesteś bardzo śliczna i ślicznie piszesz, z tym że odrobinę za dużo, ale mi i tak bardzo się podoba+ śliczny wygląd, jak dla mnie może być i przetrwać taka przyjaźń
OdpowiedzUsuńworld-of-oblivioon.blogspot.com
świetny blog :)
OdpowiedzUsuńhttp://photographyourpassion.blogspot.com
Kiedyś miałam sporo internetowych przyjaciół.. a teraz? zniknęli.
OdpowiedzUsuńMam wieeelką prośbę! Klikniesz w linki do rzeczy z ostatniego postu?
Jeśli klikniesz napisz w komentarzu, postaram się jakoś odwdzięczyć! <3
lilianka-blog.blogspot.com
Jej fajna ta historia ;) Szkoda, że tylko przez chwilę się widzieliście ale dobrze, że dalej utrzymujecie ze sobą kontakt :) Myślę, że taka przyjaźń jest. Ja przez jakiś czas powiedzmy, że miałam takiego internetowego przyjaciela ale kontakt się urwał :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^
pusta-szklanka.blogspot.com
Prawie jak jakieś opowiadanie- świetna sytuacja i na pewno ją długo zapamiętasz :)
OdpowiedzUsuńJa sądzę, że internetowa przyjaźń jak najbardziej istnieje tylko tak jak wyżej napisałaś- trzeba uważać.
http://teenager4ever56.blogspot.com/
Piękna jesteś :)
OdpowiedzUsuńdla mnie istnieje :)
blog-kilk
Nie będę się wypowiadać na ten temat, bo nigdy nie poznałam nikogo przez internet. Mam np. parę koleżanek, które poznałam osobiście, ale utrzymujemy kontakt przez internet. Ale myślę, że to co innego.
OdpowiedzUsuńhttp://peach-please.blogspot.com/
śLICZNA JESTEŚ *O* a co do internetowej przyjaźni nie mam zdania:/
OdpowiedzUsuńhttp://mojzwariooowanyswiat.blogspot.com/ zapraszam :)
Kolejny świetny post ! Hmm.. nigdy nie miałam takiego doświadczenia, ale wydaje mi się, że jak się trafi na fajną osobę, to w sumie taka przyjaźń mogłaby istnieć :)
OdpowiedzUsuńhttp://other-life-ami.blogspot.com/
Moim zdaniem coś w tym jest, internetowe znajomości mogą się przerodzić w realny świat ;) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńświetny post! ♥
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że do mnie zajrzysz :)
http://flemour.blogspot.com/
jakie ty masz sliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że przyjaźń przez internet istnieje. Ja nigdy żadnej znajomości przez internet nie zawarłam, ale ja w ogóle mam problemy z komunikowaniem się pośrednim - czy to przez internet czy telefon, nawet z przyjaciółką, z którą widuję się kilka razy w tygodniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
kraniec-teczy.blogspot.com
thx bardzo:)
OdpowiedzUsuńzachęcam do follow bloga & facebooka :)
Cudownie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńZapraszam mimblox.blogspot.com
Jeżeli Ci się spodobał blog zachęcam do zaobserwowania.
pewnie że można nawiązać internetową przyjaźń ;)
OdpowiedzUsuńhttp://lapacz-snow-honii.blogspot.com/
http://honii-loving-the-sun.blogspot.com/
Internetowa przyjaźń istnieje... ale do czasu ^^
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się twój nagłówek :*
Obserwujemy ? zapraszam, lin : http://takalulu.blogspot.com/
Pozdrawiam :*
Według mnie również istnieją i moją dłuuuugo przetrwać :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż :*:)
marlensss.blogspot.com
Super odwiedzisz zachęcam do zaobserwowania http://www.muffinka-blog.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńUważam że istnieje :)
OdpowiedzUsuńfabrykaszczesciaaa.blogspot.com Jak możesz to zajrzyj do mnie, może Ci się spodoba i zaobserwujesz :*
Jejku, jaka ty ładna *_* Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttp://bluejeans-lulu.blogspot.com/
Zapraszam do mnie :) Miło mi będzie jeśli wejdziesz, a jeśli skomentujesz/zaobserwujesz jeszcze milej <3
OdpowiedzUsuńhttp://jugii.blogspot.com
jak zrobiłaś ten napisz na dole? "♥ Za miłe komentarze się odwdzięczam :3
♥ Wysyłajcie linki do swoich blogów, zawsze wchodzę :)) prosze o odp na blogu moim :)
- Jeśli skomentowałam Wasz post, to znaczy, że go przeczytałam i mi się podobał :) "?
Piękne zdjęcia *o* Śliczna jesteś <3
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://me-and-the-little-world.blogspot.com/
Fajna wycieczka.
OdpowiedzUsuńJa przez internet poznałam wiele osób, z niektórymi utrzymuję nadal kontakt. Właśnie przez internet poznałam moją najlepszą przyjaciółkę, którą znam prawie 3 lata. :)) Świetny post.
http://sylllandoll.blogspot.com/
Piękne zdjęcia i super blog :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAMY DO NAS - KellyandKatte.blogspot.com
<3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
Masz rację co do tego uważania na inne osoby w necie . Ja gdybym ich nie widziała to bym w ogóle się nie komunikowała ,ale tych widziałaś ,więc to inna sytuacja.
OdpowiedzUsuńhttp://weronika-lifestyle.blogspot.com/
Jesteś śliczna. Ja zwarłam nie jedną przyjaźń przez Internet.
OdpowiedzUsuńKocham moje dziewczyny :)
¦ olusiek-blog.blogspot.com
Ja wierzę w internetową przyjaźń bo sama jej doświadczyłam.
OdpowiedzUsuńA i męża mego też poznałam przez internet. ;-)
Jesteś śliczną nastolatką :)
OdpowiedzUsuńCo do tematu posta to wierzę w internetową przyjaźń, choć naprawdę nigdy jej nie doświadczyłam, gdyż mieszkam w małym miasteczku :(
3maj się kochana.
xoxo ♥
natalia-lena.blogspot.com
Jaka Ty jesteś śliczna:(
OdpowiedzUsuńŚwietny blog,będę tu wpadać częsciej:)
Zaobserwujesz,jeżeli Ci się podoba?
http://malinowe-ciasto.blogspot.com/
Bardzo ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :) miło by mi było gdybyś zaobserwowała lub skomentowała :)
oligatorekk.blogspot.com
you have a great taste of fashion! mind to follow each other? let me know at http://justrosesarered.blogspot.com and I'll follow you back immediately. ;)
OdpowiedzUsuńxoxo,
Rose
Fajny post :) Wierzymy, choć nigdy nie doświadczyłyśmy jej :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy na nowy post
http://jakdwiekroplewody.blogspot.com/2014/04/weekendowa-sesja.html
Uwielbiam takie blogi! ♥ W sumie wieże w internetową przyjaźń czy miłość ale chyba nie będzie ona trwała długo gdy osoby są 200 km od siebie... :/ Zajrzysz? Mój blog nie liczy narazie wielu odsłon więc będzie mi miło jak ci się coś spodoba to zajrzyj :)
OdpowiedzUsuńhttp://worldbyweronika.blogspot.com/
Cudowny post i blog *-*
OdpowiedzUsuńmegann102.blogspot.com
Sama nie wiem czy internetowe przyjaźnie istnieją... To znaczy ja takiej nigdy nie zawarłam, raczej jestem rozważna w sieci i nie ufam każdemu. Hah to niezłą przygodę miałaś :). Myślę, że przyjaźnie przez internet są dobre jeśli jesteśmy rozważni, ale i tak niczym one nie zastąpią tych w realu. Pozdrawiam serdecznie! Bardzo, bardzo spodobał mi się Twój blog, obserwuję :)
OdpowiedzUsuńswiat-oczami-zakreconej-nastolatki.blogspot.com
Ja wierzę w internetową przyjaźń :)
OdpowiedzUsuńdziennik-zuuzu.blogspot.com
Na pewno istnieje ,ale myślę ,że w moim przypadku byłoby to dość trudne :P
OdpowiedzUsuń✿Będzie mi baardzo miło ,kiedy wpadniesz do mnie ,jeśli Ci się spodoba skomentuj ,zaobserwuj <----KLIK✿
Bardzo podoba mi się twój blog! :)
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz możesz wpaść na mojego blogi:
nutkaciszy.blogspot.com
truskawkowa-fiesta.blogspot.com
Super post <3
OdpowiedzUsuńZAPRASZAMY DO NAS- KellyandKatte.blogspot.com
<3 <3 <3 <3 <3 <3
Hej ;] Nominowałam cię do Liebster Award na moim blogu melodycalling.blogspot.com
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;]
Według mnie internetowa przyjaźń istnieje :)
OdpowiedzUsuńhttp://malinowe-ciasto.blogspot.com/
Moim zdaniem przyjaxń intenretowa isntnieje, tylko trzeba być wytrwałym ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
☼ niikablog.blogspot.com ☼
Bardzo podoba mi się ten post ! Uważam, że Twój blog jest bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także na mojego bloga może ZAOBSERWUJESZ ? ( na pewno się odwdzięczę ) Oto link
key-tina.blogspot.com
sama tego doświadczyłam :) dodawać wiecej postów o sobie :3
OdpowiedzUsuńobserwuje juz twojego bloga świetny jest :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje ze również mnie zaobserwujesz :)
zapraszam
http://kinga-kingaa2500.blogspot.com/
Widzimy że masz bardzo duże wyczucie stylu i tego Ci zazdrościmy. Chciałybyśmy żeby nasz blog był tak piękny, wspaniały, nasze zdjęcia dopracowane i posty zapięte na ostatni guzik:) Masz prześliczne włosy, może pomożesz nam w spełnianiu blogowych marzeń i dodasz nas do obserwatorów?
OdpowiedzUsuńhttp://clarrieandcarrie.blogspot.com/
genialny blog! ten post jest naprawdę niesamowity, a przyjaźń przez internet istnieje :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
http://ewamaliszewskaoff.blogspot.com/
Świetna notka! :)
OdpowiedzUsuńOgólnie, to super historia, jednak, trochę głupio, że nawet nie mogłaś z nimi pogadać :/
Zapraszam: by-lolka.blogspot.com
Internetowe przyjaźnie zazwyczaj niestety się szybko kończą :( Super zdjęcie. Masz genialnego bloga, taaak miło tu u Ciebie!
OdpowiedzUsuńJeżeli spodoba Ci się mój blog - zaobserwuj, będzie mi miło:)
✿ ONCEETHOUGHT.BLOGSPOT.COM ✿
Jaka historia! <3 Świetna! :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem internetowe przyjaźnie czasem mogą być szczersze niż te blisko ciebie.. :))
http://couldbebetterrr.blogspot.com/
Ja nie mam internetowej przyjaźni więc nie wiem jak to wszystko wygląda ;)
OdpowiedzUsuńhttp://tinnqu.blogspot.com/
Świetna historia!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, ciekawy blog :)
Ja uważam, że taka przyjaźń jest możliwa, ale tak jak powiedziałaś, na pewno trzeba bardzo uważać. Zwłaszcza na początku ;)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych :)
http://poburzywyjdzieslonce.blogspot.com/
istnieje, ale trudna jest!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post – liczę tam tylko na twój komentarz. Myślę, że Ci się spodoba, bardzo mi na tym zależy :*
dorey-doorey.blogspot.com
Świetny post. Wpadniesz do nas i poklikasz w linki? Co powiesz na wspólną obserwację?
OdpowiedzUsuńhttp://nutka-and-ludka.blogspot.com/
az sie wczulam w ta historie :d glupio ze jedynie czesc. kurde.. nie przezylabym :d ale dobrze ze chociaz utrzymujecie wspanialy kontakt :) ja poznalam kolege przezi nternet ktory mieszka w warszawie, to niedaleko mnie bo meiszkam pod warszawa i spotkalismy sie, poznalam tez jego kolege przez to, mamy kontakt, a widzisz? poznalismy sie w internecie :D z koelga z wroclawia spotkalam sie jedynie na 10 minut.. szkoda, ale wazne ze zdazylam i widzielismy sie te 10 minut i chociaz moglam go przytulic. jeszcze musz e kiedys spokac sie z koelga z bialegostoku i koelzanka tam :)))) przyjaznie przez internet istnieja!!!
OdpowiedzUsuńsali-pno.blogspot.com
Klikniesz w SHEINSIDE? Proszę Cię bardzo ♥
Bardzo dobrze, że utrzymujecie kontakt :) To miłe :)
OdpowiedzUsuńCo prawda nie prowadzę bloga o modzie tak jak ty, ale może byłabyś zainteresowana wspólnym obserwowaniem? :)
Daj znać u mnie na blogu :)
http://you-and-i-fanfiction.blogspot.com/
+Postaram się zaglądać częściej! :)
@luv_myharry
Każdy ma inne na ten temat zdanie . W zeszłe lato poznałam na fb dziewczynę z mojego miasta i okazała się , że jest taka jak ja. Ze względu na to , że mieszkam w UK w wakacje będzie pierwszy raz kiedy się zobaczymy :) Teraz jesteśmy jak siostry.
OdpowiedzUsuńhttp://bajkidziewczynazmarzeniami.blogspot.co.uk/
Hej :). Byłaś zainteresowana moim postem o Oscarach, więc zgodnie z obietnicą informuję, że pojawiła się jego kolejna, ciekawsza część. Zapraszam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńhttp://debbisite.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzyjaźń internetowa? Jestem na tak! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
www.patrycjaguzek.blogspot.com
Wierzę w takie przyjaźnie, moja kolezanka z dawnej klasy ma taką przyjaciółkę i dzieli je 400 km, nie widziały się nigdy, ale planują się spotkac w wakacje:) Ja osobiscie takiej przyjaciolki nie mam, ale mam wiele koleżanek ;D
OdpowiedzUsuńhttp://wkraateczke.blogspot.com/
obserwuję ! świetny blog ! :)) rewanż? bardzo mi pomożesz :)
OdpowiedzUsuńhttp://kingapawlikowska.blogspot.com/
ja nie mam przyjaciółki przez internet... ale myślę, że to jest bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuń♥ h-ss-s.blogspot.de
masz piękną bluzę :* wgl cała taka śliczna jesteś :*
OdpowiedzUsuńhttp://ppinkmustache.blogspot.com/
ciekawa hisotira, ja moją internetowa przyjacółke poznałam ponad dwa lata temu^^
OdpowiedzUsuńŚwietna historia :*
OdpowiedzUsuńBardzo ładny wygląd bloga..
ciekawie piszesz:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie woman-with-class.blogspot.com
niezła historia :)
OdpowiedzUsuńja nie miałam okazji zaprzyjaźnić się z kimś przez internet, ogólnie wolę rozmowy w realu, więc nie wiem czy w moim wypadku głębsza znajomość przez internet mialaby jakieś szanse
może obserwacja za obserwację? :)
http://lorelei-yuki.blogspot.com/
Jeśli chodzi o internetowe znajomości, sama mam pare przyjaciółek które poznałam przez bloga i utrzymujemy kontakt regularnie, szczególnie jedna jest bardzo mi bliska! Czasem wydaje mi sie ze tylko na niej moge polegać, ze zawsze mnie wysłucha, znam ją kilka lat ale kocham jak własną siostre <3
OdpowiedzUsuńObserwuje i licze na to samo :)
http://mojwlasnyfotograficznyswiat.blogspot.com/
Bardzo ciekawie piszesz i jesteś bardzo ładna :), zapraszam do mnie, może coś Ci sie u mnie spodoba
OdpowiedzUsuńdubisttyl.blogspot.com
Śliczna jesteś ;D
OdpowiedzUsuńJa uważam, że internetowa przyjaźń istnieje, sama miałam taką przyjaciółkę. niestety straciłyśmy kontakt... ale i tak było wspaniale <3
Obserwuję, bo świetny blog, miło by było jakbys się odwdzięczyła :*
donutworrybehappy.blogspot.com - zapraszam do mnie, jeśli poklikasz w czerwone linki w poście, masz szansę na wygraną 4 bransoletek :)
Dzięki za komentarz :) ja również obserwuje ;)
OdpowiedzUsuńhttp://thebalanceofmylife.blogspot.com/
Ja mam przyjaciółke przez neta. piszemy codziennie na fb i piszemy smsy, dzwonimy. twierdzi, że mam bardzo słodki głos haha:) ufam jej i mam nadzieje ze kiedys sie spotkamy!
OdpowiedzUsuńmalerins.blogspot.com
moim zdaniem mogą istnieć przyjaźnie internetowe
OdpowiedzUsuńphoto-andyou.blogspot.com
Takiej historii jeszcze nie słyszałam, ale muszę przyznac, że na prawdę niesamowita :')
OdpowiedzUsuńMogę prosić o chociaż jeden klik w ostatnim poście? Bardzo mi na tym zależy. Jeśli nie to przepraszam.
http://nikoletta-blog.blogspot.com/
Ja wierze w przyjaźnie internetowe i chciałabym kiedyś
OdpowiedzUsuńmieć jakąś przyjaciółkę " z internetu " ;)
>Zapraszam do mnie<
Bardzo mi się podoba to pierwsze zdjęcie :D Moim zdaniem mogą istnieć przyjaźnie internetowe :D
OdpowiedzUsuńmoja koleżanka poznała kolegę przez bloga :)
zozolekzozolek12.blogspot.com Obserwuję :D
Uważam, że taka przyjaźń istnieje, mimo iż ja takiej nie zaznałam :/
OdpowiedzUsuńOBSERWUJĘ, może się Tobie spodoba --> pugix.blogspot.com
Przyjaźniłam się przez internet, ale zerwałam kontakt z tą osobą, teraz już nie potrafimy tego naprawić. ;c
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie. Poklikasz w link kurtki z sheinside? Z góry dziękuję. :*
http://normalbutdidnot.blogspot.com
Sama mam kolege z Internetu. Nigdy go nie widzialam ale wiem ze jest on na tym świecie i rozmawiam z nim często. Czasem taka Internetowa przyjaz jest szczersza od realnej znajomosci. Tak czy inaczej trzeba bardzo uważac
OdpowiedzUsuńhttp://www.feelingsdonotplay.blogspot.com/?m=1
Nominowana do LBA
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://ikamuzuchan.blogspot.com/
masz super bloga <3 bardzo mi się podoba :*
OdpowiedzUsuńJa zapoznałam się z paroma osobami z internetu, ale niestety nie utrzymuję teraz z nimi kontaktu, ale kto wie może jeszcze kogoś takiego poznam :)
ps. jesteś może chętną na wspólną obserwację ?
Świetna historia ;3 mi się nigdy takie cos nie zdazyło ;( http://liveoflusia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękujemy za odwiedziny Naszej strony!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie!! ND.
http://mondonne.pl/
Ładne zdjęcie.
OdpowiedzUsuńDziwna, nietypowa sytuacja.
Trochę śmieszna.
http://queenofcamera.blogspot.com/
Przejrzałam kilka postów i muszę napisać, że bardzo podoba mi się twój blog, widać że dużo pracy wkładasz w bloga i nie piszesz na siłę. Z chęcią będę tu zaglądać ; ) http://ducy-duucy.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńteż mam jedną prawdziwą przyjaciółkę z internetu poznaliśmy się na ask.fm zaczeła do mnie pisac potem zaprosiłyśmy sie na fb i tez bardzo chce się z nią spotkać ale nie mogę :(
OdpowiedzUsuń