Autumn' depression

Hej! :) Jak się trzymacie? Na dworze tak zimno, brrr. Gdyby teraz spadł śnieg, byłaby piękna zima! A przecież mamy nadal jesień.. Niestety, na razie słońce się schowało i wszyscy zakładamy zimowe kurtki:( Takiej pogodzie często sprzyja jesienna depresja.. Właśnie - stąd nazwa posta.

Jednak nie będę Wam tu pisać, że mam zły humor, popadam w depresję ani nic tego typu! Chcę Wam powiedzieć coś zupełnie innego. Taka "depresja" jest formą rozluźnienia tych wszystkich skrajnych emocji, których nie dawno doświadczyliśmy. Ale utrzymuje się tylko dzień lub dwa, więc don`t worry, be happy! Ten krótki czas siedzimy sami: sami ze swoimi myślami. To dość niebezpieczne, haha. Wiele rzeczy sobie możemy wymyśleć, a potem w nie uwierzyć, a to jest właściwie ten największy problem. Tej jesieni jeszcze mi się nie zdażyło, bym czuła się tak źle. Pewnie i na mnie przyjdzie niedługo ten czas: nie będę się za dużo odzywać, będę przesiadywać samotnie popijając herbatę i czytając książkę lub słuchając muzyki i na pewno dużo rozmyślać. Ale taki stan szybko przemija! Każdy człowiek potrzebuje innych ludzi, by żyć. Nikt nie wytrzymałby w samotności, nawet jeśli byłby największym typem samotnika. Czy można coś na to poradzić? Pewnie tak. Ale moja rada jest taka, że taki chwilowy stan też jest potrzebny, żeby poznać lepiej siebie, własną naturę, upewnić się co do uczuć, które w sobie mamy. Ale pod żadnym pozorem nie przedłużać takich "cichych dni"! Najlepszym wyjściem z całej sytuacji jest szczery uśmiech! :) 
 Jest wiele powodów do uśmiechu. Wiele rzeczy, by się cieszyć. Czasem najlepsze rozwiązanie to to najprostsze:)
Jesienią czasem brakuje uśmiechu. Widzimy tylko deszcz, bure niebo nad nami, przenikające przez nas zimno. Czy przypadkiem nie widzimy tylko tego, co chcemy widzieć? Czy nie ma radości w naszych sercach tylko dlatego, że pogoda nie dopisuje i nie ma co robić? Wytłumaczenie jest chyba proste: dorastamy. Gdy byliśmy mali widzieliśmy stosy liści, w które można było skakać. Teraz widzimy poranną drogę do szkoły: zimno, mokro, brudno. Myślę, że jesienią trzeba się zacząć cieszyć. Nigdy nie lubiłam tej pory roku, ale mam zmarnować cenny czas nic nie robiąc i się nudząc? No chyba nie! Więc nie dajmy się jakiejś szarej monotonii, ale spróbujmy się czymś zainteresować i przede wszystkim cieszyć. Cieszyć z czegoś, co sprawia nam radość. :)