Sun is always shining, even if we don`t see it

Czy kiedykolwiek czuliście się tak źle, że myśleliście, że gorzej być nie może? Jakby ktoś wypruł z was wszystkie emocje, całą radość, szczęście? Nawet patrząc na najbardziej jasne, pocieszne rzeczy widzieliście tylko tą ciemność, pustkę, bo... bo nie chcieliście zobaczyć czegoś innego; nie chcieliście poczuć się lepiej. Taka prawda. 

Z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Każdy problem ma swoje rozwiązanie. Ze wszystkich złych chwil, momentów, przykrości, które was spotkały, da się wyciągnąć wnioski i dzięki nim nie powtarzać tych samych głupich błędów. Martwiąc się i użalać nad sobą zamykając się we własnym pokoju i w sobie, naprawdę nic dobrego nie wyniknie. A ten czas podłamania nie będzie przecież mile wspominany. I tu jest właśnie sedno. Trzeba żyć tak, żeby mieć co wspominać, czym się cieszyć. Bo jeśli jesteśmy do wszystkiego negatywnie nastawieni i nawet nie próbujemy polepszyć swojego humoru to jakim cudem mamy wyjść z tego dołka? Mimo, że sytuacja może wydawać się beznadziejna, to zawsze gdzieś tu tli się mały promyczek nadziei.  

Inni ludzie są szczęśliwi i cieszą się z tego co mają, dlaczego Ty nie możesz? 

Po burzy zawsze wychodzi Słońce, wiesz? Bo Słońce zawsze jest, nawet gdy go nie widzimy. A szczęście? Ze szczęściem jest tak samo. Gdzieś tu jest i na nas czeka. Czeka, aż je odnajdziemy♥.