Find the time for your passions

Hej♥!

Zacznę od wytłumaczenia się. Obiecywałam, że posty będą pojawiać się już regularnie, jednak prawda jest taka, że nie jestem w stanie panować zawsze nad wszystkim. Dużo nowego u mnie! A mianowicie, stała się jedna rzecz, która znów mnie dziwnie odmieniła.. Jak już kiedyś pisałam, bardzo lubię piłkę nożną, zarówno w nią grać jak i oglądać mecze. W końcu udało mi się zapisać do klubu! Od paru dni gram na pozycji obrońcy w klubie MKS Sybilla Puławy. Byłam zaledwie na jednym treningu, gdzie trener powiedział, że jestem nawet dobra i od razu kazał przyjść na sobotni mecz. Grzałam ławę zaledwie 10 minut, więc prawie cały mecz spędziłam na boisku. Wynik nie jest zadowalający, jednak wszystkie się starałyśmy i to się liczy! W niedzielę gram kolejny mecz w Lublinie. Na razie jesteśmy w 3 lidze na 5. miejscu. :)

Jest to jeden z powodów, dlaczego nie udało mi się znaleźć czasu na bloga. Treningi mam 3 razy w tygodniu, do tego 2 razy dodatkowy angielski i codzienna nauka, odrabianie lekcji.. Dosyć trudno pogodzić wszystko, kiedy jeszcze weekendy chcę spędzić ze znajomymi jak najlepiej!:( Jednak na przyjemności trzeba znaleźć czas, tak więc jestem i będę tworzyć tu dalej te wypociny, czasem z lekkim opóźnieniem, ale obiecuję, że będzie co czytać♥!

Przechodząc do dzisiejszego tematu posta, posłużę się właśnie tym moim teraźniejszym trybem życia. Teraz, będąc w liceum, znajomi często mówią 'a po co ci to, ucz się tylko tego, co będziesz rozszerzać'. Ja jednak przejmuję się ocenami i choć nie idzie mi teraz tak dobrze, jak zawsze, to nie mam zamiaru się zupełnie poddać. Warto czasem coś wykuć, a najlepiej tylko rozumieć i postępować logicznie, czego właśnie muszę się jeszcze nauczyć. Ale, ale, ale! Tu jest ten haczyk - nie można się uczyć za dużo. Życie leci nam naprawdę bardzo szybko i czas wykorzystany na szkolną naukę, jest czasem w pewnej części straconym, dlatego, że potrafi zupełnie zaniknąć wtedy życie towarzyskie i przyjemność. Bo trzeba robić to, co sprawia radość, jednocześnie udzielać się w swoim otoczeniu, a tym samym poświęcić czas na naukę i rozwijanie pasji. 

Jestem członkiem klubu piłkarskiego, co pochłania tyle czasu, a przecież nic nie będę z tego miała, nic związanego z przyszłym zawodem oczywiście. I co? Czy to mi w czymś przeszkadza? Nie, ani trochę! Robię w końcu coś, co naprawdę mi się spodobało. 

Zdjęcia, fotografia. Czy to mi coś daje? Mam jakiś zarobek? Nic, zupełnie nic. A jednak uwielbiam robić zdjęcia, poznawać nowe osoby, tworzyć plany na nowe sesje czy wyjść z aparatem i porobić zdjęcia kwiatkom. 

I w końcu blog. Przyzwyczajenie? Chyba tak. Jeśli jakimś cudem zostałabym tą dziennikarką to taki sposób pisania na pewno mi w tym pomoże. Jednak stwierdzam, że to pasja. I dlatego trzeba ją kontynuować. 

A teraz Ty. Masz jakieś hobby, zainteresowania?

Rozwijaj je. Nawet jakby były bez sensu. Nie musisz z nich mieć żadnego materialnego zysku. Masz robić to, co kochasz. Dąż do postawionych sobie celów, rozwijaj się, dasz radę.

Postaw na zmianę!

Znajdź coś, co sprawi, że będziesz szczęśliwym człowiekiem. Proste? Proste. 

Nie bój się.

Rzuć na chwilę wszystkie książki i odkryj w sobie talent, który uczyni Cię szczęśliwszym.