I love being away from school

♥Hej!♥

Możecie się zdziwić, ale ten post udostępnia się automatycznie. Chcę Wam napisać coś o moich wolnych dniach od szkoły. Teraz, prawdopodobnie biegam po jakimś centrum handlowym w Warszawie, haha. Razem z klasą wybraliśmy się właśnie do stolicy. Mamy zamiar odwiedzić zoo, zostać trochę w Łazienkach i właśnie - zakupy! :)

W piątek jadę na rajd rowerowy organizowany przez naszą szkołę i też musi być super! Wiecie dobrze, że kocham jeździć rowerem i dlatego bardzo mi to pasuje. Trasa może okazać się ciężka, błoto, piach.. ale ja mam sobie nie poradzić? Ja? Dam radę, nie ma obaw! Następny dzień wolny to poniedziałek. Moja klasa ma jechać do Lublina na jakiś festyn czy coś takiego, wiem, że jest to organizowane przez kuratorium. Jednak ja zdecydowałam się nie jechać i zostać w domu. Jakoś nie mam ochoty tłuc się gdziekolwiek busem. Wtorek natomiast to jedyny dzień w którym idę do szkoły w następnym tygodniu, haha. W środę jedziemy na MOPR do pobliskiej miejscowości. Byłam tam już rok temu i było nawet fajnie, więc z chęcią pojadę i w tym. 

Na wycieczkę szkolną wybieram się 11 i 12 czerwca, do Łodzi. Planu wyjazdu nie znam, ale musi być super! W końcu to już ostatnia wycieczka z tą klasą, więc musi być najlepsza z tych 3 lat. 

A co do spraw szkolnych - już tak blisko by nie robić zupełnie nic. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że to już koniec tego wszystkiego. Koniec stresu, pisania, poprawiania. Koniec godzin spędzonych w domu na nauce. W końcu!

A żeby post nie był taki nudny, tylko informacyjny to urozmaicę go outfitem!
Prosty, klasyczny, do noszenia na co dzień.

Zdjęcia wykonała cudoowna Gabrysia, zapraszam na jej bloga: klik.

Interesuje się już fotografią bardzo długo, jej prace są świetne i bardzo ją podziwiam.