Od wczoraj mam mega poważny dylemat. Pisałam już kiedyś, że nie mogę się zdecydować, które liceum wybrać, a co dopiero profil. Wczoraj byłam na dniach otwartych w jednej szkole (Czart) i.. korci mnie, by to właśnie tam się udać. Jednak jeszcze się waham, wiecie.. Nie potrafię wybrać. Na domiar złego, już w środę będę musiała wpisywać wybrane szkoły i profile do systemu. Tak mało czasu, a tak wiele wątpliwości.
Przechodząc do tematu posta - mam dziś dla Was stylizację.Tym razem nieco inną, bo sportową! (jeśli mogę ją tak nazwać) Nie podam linków do rzeczy, bo kupione były dość dawno. Pomysł na tę stylizację siedział w mojej głowie już bardzo długo i w końcu postanowiłam ją pokazać. Tak naprawdę wszystko jest zasługą kurtki, no i oczywiście roweru.
Postawiłam na czerń, która idealnie współgra ze sportowym, czarno-białym rowerem.
Znowu będę się powtarzać, ale takie rzeczy chyba warto - kocham jeździć rowerem i mam nadzieję, że zachęciłam Was do takiej formy rekreacji. Weźcie rower, jedźcie przed siebie i spróbujcie wczuć się w chwilę, nie mając żadnego celu, jedyne co widzicie to droga prowadząca gdzieś tam; nie ważne gdzie, po co i dlaczego.
Wahałam się czy o tym napisać, bo jest to dla mnie trudne, ale spróbuję.
Rok temu rower który widzicie na zdjęciach został skradziony. To ja zostałam okradziona. Jeden jedyny raz nie zamknęłam na klucz garażu i inni postanowili z tego skorzystać. Co tam, że rowery sąsiadów stały bez zapięcia przed domami, oni chcieli tylko mój. Zdarzyło się to w nocy, rano, niczego nie świadoma poszłam do garażu - i co zastałam? Samochód, rower mamy, brata i mój stary rower. A gdzie jest ten, którym jeżdżę? Na początku myślałam, że może tata się pomylił, może napompował go i próbował czy się dobrze jeździ.. wierzyłam, że to będzie jedna z tych wersji. Niestety. Nie było go nigdzie w pobliżu. Nie macie pojęcia jak się czułam. To uczucie, którego wtedy doznałam, jest nie do opowiedzenia. Pewnie myślicie 'głupia, to tylko rower', ale to było dla mnie przeżycie wręcz tragiczne. Zabrali mi coś mojego. Coś co tak bardzo uwielbiam, zabrali mi to. W drodze do szkoły się popłakałam. Gadałam z przyjaciółkami i ryczałam im w słuchawki. Spóźniłam się 15 minut na lekcję, akurat na kartkówkę i sorka myślała, że to specjalnie. Byłam cała czerwona, pamiętam. Na następnej lekcji rozkleiłam się na dobre, nie mogłam się pohamować. I jak zawsze byłam silna, tak wtedy cały ten ciężar zwalił mi się na głowę. Po rozmowie z nauczycielką, zwolniono mnie do domu. Szukałam go jeszcze w pobliżu, może sprawcy go gdzieś tu opuścili - takie miałam nadzieje. Na próżno szukałam. Byłam wieczorem na policji, wszystko zgłoszone, ale ja nadal czułam się taka... nie mogę dobrać słowa, pusta w środku, załamana? I było jeszcze coś, co mnie tak zastanawiało - dlaczego akurat mój rower? W garażu stały jeszcze trzy inne, u sąsiadów też tyle samo, a wzięli tylko ten mój. Byłam śledzona? Prawdopodobnie. I nagle doznajesz uczucia, że każdy wokół Ciebie jest podejrzany, nie ufasz obcym ludziom. Pamiętam, że niedługo po tym, miałam rajd rowerowy - nie pojechałam. Miałam taką 'odrazę' do innych rowerów, nie chciałam na nich jeździć, nie mogłam. Czekałam na swój.
Czy rower się znalazł? Tak, znalazł się! Wyobraźcie sobie coś, co sprawia, że się uśmiechacie i pomnóżcie razy 100. Tak, tak wspaniale się własnie czułam! Znalazł się w jakiejś piwnicy z paroma innymi rowerami schowany przez grupę idiotów. Odzyskałam go, odzyskałam mój mały skarb.
I jeśli sobie teraz myślicie, że tak bardzo cenię rzeczy materialne, to znaczy że nie zrozumieliście.
Przejęłam się bardzo tym, że zabrali mi coś, co należało tylko do mnie. Coś, do czego tak bardzo się przywiązałam nagle znajduję się w rękach kogoś innego. Bez żadnego ostrzeżenia. I brakuje Ci czegoś. Wcześniej to normalka, dzień jak co dzień. Jedziesz i wracasz ze szkoły rowerem, teraz musisz iść na piechotę i wtedy, właśnie wtedy, przypominasz sobie te normalne dni. Znowu chce Ci się płakać. Bo jest dziwnie i inaczej. Tak bardzo się cieszę, że go odzyskałam, naprawdę. I choć rodzice obiecali mi od razu nowy rower, to nie chciałam go. Czekałam na ten, do którego mam pewien sentyment, do którego się przywiązałam i na którym jeździć uwielbiam, aż do dziś.
Nie jesteście zobowiązani czytać moich wewnętrznych uczuć i historii z życia - ale jednak zapraszam. Jak zawsze jest tam pewien ukryty sens, który sami znajdziecie. Jak nie, oglądajcie zdjęcia! Wyszły bardzo fajnie. :)
Podobają Wam się zdjęcia?
Wolicie krótkie czy długie notki? Boję się, że czyta Wam się to jak rozprawkę, ale nigdy nie wiem na jaką długość pisać. :/
Podobają Wam się zdjęcia?
Wolicie krótkie czy długie notki? Boję się, że czyta Wam się to jak rozprawkę, ale nigdy nie wiem na jaką długość pisać. :/
Lubię jeździć na rowerze. Dzięki Tobie częściej będę wyciągała go z garażu ;). Chyba rozumiem jak się czułaś. Zostałaś pozbawiona swojego "skarbu".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Do what you love
PS. Życzę powodzenia w wybraniu szkoły :).
Też mi się taki coś zdarzyło. Jeden raz zostawić garaż otwarty, jeden jedyny i już ci coś zwiną. Znalazły się kilka dni później. Policja złapała jakichś idiotów kradncych rowery i się przyznali skąd je wzieli. Akurat mój i brata. :) A zdjęcia naprawdę cudowne! :)
OdpowiedzUsuńhttp://oczyoutsidera.blogspot.com/
Stylizacja jak najbardziej w moim stylu! Rower masz przepiękny.. Ale ci się historia zdarzyła, współczuję!
OdpowiedzUsuńPowodzenia przy wybieraniu szkoły :)
Pozdrawiamy cieplutko
♡✿ Twins Life. (klik)✿♡
Super, że się odnalazł. Kradzież to paskudne świństwo. A zdjęcia są genialne! :)
OdpowiedzUsuńhttp://onceethought.blogspot.com/
genialna sesja <3
OdpowiedzUsuńhttp://casper-fashion.blogspot.com/ zapraszam do komentowania :)
rzeczywiście była to jakaś grupa idiotów.Żałosne zachowanie ;) świetna stylizacja!
OdpowiedzUsuńhttp://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/
Fajnie wyglądasz choć kurteczka niezbyt mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńcheeckered.blogspot.com
świetna stylizacja :) ja też jestem przywiązana do swojego roweru
OdpowiedzUsuńhttp://belief-hope-and-love.blogspot.com/
Już miałam w głowie słowa, które chciałam napisać Ci w komentarzu, ale przeczytałam całą tę historię i gdzieś je zgubiłam. Teraz chcę powiedzieć, że raz w życiu miałam rower. Jeździłam nim tylko po klatce schodowej, a po kilku miesiącach z niego wyrosłam i oddaliśmy go dalszej rodzinie. Od tamtego czasu nie mam okazji wsiadać na rower, właśnie z tego względu, że go nie mam. Mieszkam w mieszkaniu, w którym nie ma miejsca na trzymanie tak wielkiej rzeczy, a z klatki schodowej ukradziono już tyle rowerów, że boję się cokolwiek tam zostawić. Zawsze marzy mi się kupienie roweru, nawet składaka, bo wtedy, kiedy czułabym się trochę źle, mogłabym na niego wsiąść i pojechać przed siebie. Niestety, jedynymi okazjami, kiedy mogę wsiąść na rower są przejażdżki ze znajomym, które nie zdarzają się często.
OdpowiedzUsuńOh, naprawdę nie wiem po co zrobiłam ci taki wywód..
Pozdrawiam:)
http://theluucky13.blogspot.com
Na pewno to było dla Ciebie ciężkie przeżycie :(
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :3
mój blog-klik :)
Ja już wybór szkoły mam za sobą :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęciaa ;*
Klikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*
Dobrze, że się odnalazł :)
OdpowiedzUsuńNOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))
zapraszam do siebie takaroo.blogspot.com ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie wczoraj złożyłam podania do szkół i teraz czekamy
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjecia,
Pozdrawiam,madda
Blog Maddy -> klik
Ja o wiele bardziej lubię takie długie notki :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia :D
Mój Blog - klik!
Miałam podobną sytuacje. Dostałam porządny rower, z którego bardzo byłam zadowolona. Kilka dni jeździłam i raz nie schowałam, oczywiście rano już go nie było. Szukałam dużo, ale bez skutku. Teraz żałuję, że nie zgłosiłam tego na policję.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia! Również uwielbiam jeździć na rowerze ;)
olaablogg.blogspot.com
piekne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńdopiero zaczęłam prowdzić bloga, może chciałabyś go ocenić,doradzić w czymś? :) lajnn.blogspot.com
Dokładnie przeżyłam taką samą sytuację z rowerem jak ty! Uwielbiam te długie notki, więc możesz je pisać! :) A zdjęcia jak zawsze super!
OdpowiedzUsuńhttp://patusia16.blogspot.com/
Współczuję Ci tej historii, nie rozumiem jak można być takim idiotą, żeby zabrać komuś jego własny rower :/
OdpowiedzUsuńA stylizacja super <3
W wolnej chwili zapraszam do mnie:
✿Jully-Blog✿ [KLIK]
Cudowne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że rower się znalazł!
Ja już papiery złożyłam we Wtorek, więc mam już z głowy, mam nadzieję, że nie pożałuje swojego wyboru :)
Pozdrawiam!
wdrodzepomarzeniaa.blogspot.com - kliik!
Ładne zdjęcia :* wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia, współczuje mnie nigdy nie ukradziono roweru, ale nie wiem jak bym się poczuła
OdpowiedzUsuńhttp://dorooothy.blogspot.com/
Mnie ten wybór szkoły czeka za rok :/
OdpowiedzUsuńPomysłowa sesja z wykorzystaniem roweru :)
rilseee.blogspot.com
Ale się rozpisałaś, przyznam że mimo że tak długo napisane to i tak miło mi się czytało, a rzadko takie posty czytam całe. Zdjęcia świetne, i racja, jeśli coś co jest dla nas najważniejsze... po prostu przepadnie, pustka jest nieunikniona...
OdpowiedzUsuńhttp://oleczka33.blogspot.com/
Powodzenia z wyborem szkoły. Ja uwielbiam sporty,ale rower zdecydowanie pobijają rolki :))
OdpowiedzUsuńJulajulia.blogspot.com
Śliczne zdjęcia! Nieźle się rozpisałaś, ale jestem pewna, że gdyby mi skradziono coś co bardzo kocham i mam do tego sentyment też bym pękła w środku i się załamała. Ale dobrze, że w końcu rower się znalazł :) Ja też uwielbiam jeździć na rowerze, zawsze w soboty wyjeżdżam na całodniowe wycieczki.
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj wolę czytać krótkie notki, ale Ty pisz tak jak piszesz bo naprawdę świetni ci to wychodzi :) I nie, nie jest za długo! ;)
Pozdrawiam cieplutko
♥Mój Blog - klik!♥
Doskonale Cię rozumiem. Mi kiedyś w 3 klasie podstawówki, w szkolnej szatni skradziono buty. Pamiętam, że było mi bardzo smutno i zastanawiałam się, dlaczego ktoś był dla mnie tak niemiły, skoro ja nikomu żadnej krzywdy nie wyrządziłam.
OdpowiedzUsuńRowerowa stylizacja rządzi! ♥
natasiak.blogspot.com
gdy ja wybierałam szkołę, to zdecydowałam się na moje liceum ostatniego dnia :D
OdpowiedzUsuńja to bym chciała pojeździć, bo również to uwielbiam, ale swój rower będę miała dopiero w poniedziałek :( ale w końcu w pełni sprawny!
krysiastyle.blogspot.com
Świetne zdjęcia! Ja też uwielbiam jeździć na rowerze :D
OdpowiedzUsuńhttp://thisismydream-blog.blogspot.com/
Mam nadzieję, że będziesz zadowolona ze swojego wyboru liceum :) Historia faktycznie nie za ciekawa... właśnie z takich przyczyn staram się w żaden sposób do niczego nie przywiązywać, co jest trudniejsze niż się wydaje... dobrze, że rower się odnalazł. Oby nigdy więcej nic takiego Ci się nie przytrafiło.
OdpowiedzUsuńhttp://pannanikt001.blogspot.com/
http://pannanikt001.blogspot.com/
a ja od poczatku zrozumialam przeslanie historii z rowerem i ani przez chwile nie pomyslalam, ze zalezy ci na rzeczach materialnych, wrecz przeciwne, to piekne, ze az tak przywiazalas sie do tego przedmiotu i jest dla Ciebie tak bardzo wyjatkowy, ciesze sie ze sie znalazl wtedy, naprawde
OdpowiedzUsuńhttp://kamoop.blogspot.com <-klik
Fajna taka odmiana :) chociaż pasowałabyś mi również na motor... :) taka rockowa dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńobserwuje! <3
Buziaki,
www.xavilove.blogspot.com
Piękne zdjęcia :) lubię czytać długie posty hah Świetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńhttp://crejzzzooll.blogspot.com/
Na pewno znajdziesz odpowiednie dla siebie liceum:) Myślę że zrozumiałam przesłanie tekstu. Rower jest dla ciebie częścią twej psychiki po prostu jadąc na nim czujesz się swobodnie, a problemy uciekają ? Jest to twój azyl ? Bo właśnie tak zrozumiałam przesłanie :D Każdy ma a może niektórzy jeszcze szukają tego promyczka który pomaga im w życiu. Bardzo wyczerpujący a zarazem ciekawy wpis, stylizacja cudowna świetnie połączyłaś ze sobą ubrania dzięki czemu wyszedł świetny look. :)
OdpowiedzUsuńMALWINA-JULIA.BLOGSPOT.COM ♥ZAPRASZAM♥
Rozumiem Cię, ja mam pasje - fotografowanie i jeśli by mi ktoś ukradł aparat a dla mnie to moje maleństwo to bym zachowywała się tak samo jak Ty. Dobrze jednak ze znalazł się rower!
OdpowiedzUsuńCo powiesz o wspólnej obserwacji ? :*
http://poetkamarzen.blogspot.com
Zapraszam :*
cudowne zdjecia!:*
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy cieplutko
♡✿ Twins Life. (klik)✿♡
Ciekawa historia z tym rowerem :D na pewno wybierzesz odpowiednie liceum :)
OdpowiedzUsuńjestemfolta.blogspot.com - kliik ♥
Ja zrozumiałam od razu o co ci chodziło w tym poście :D Też miałam kiedyś taką sytuację- to bylo na koloni i własnie może dla kogoś błaha rzecz ale dla mnie ma znaczenie, bo jest to moja rzecz no ale przejdę do rzeczy :D Więc na koloni zostawiłam RAZ bransoletkę złotą na szafce. Mialam z 12/13 lat i zwyczajnie ją lubiłam oraz dostałam ją od rodziców, więc dużo dla mnie znaczyła. Kiedy wróciłam z kolacji do pokoju, mojej bransoletki nie było. Potem jedna z dziewczyn z pokoju powiedziała, że pani mówiła żeby nie zamykać pokoi, bo jest ich ocenianie czy jest ładnie posprzątane itd i że pewnie jakaś jeszcze młodsza ode mnie, mi ją gwizdnęła. Oczywiście to zgłosiłyśmy do naszej opiekunki i na następny dzień już było wiadome, która dziewczyna to ukradła - też moje szczęście było nie do opisania :D
OdpowiedzUsuńCzy krótkie czy długie posty hmm... pisz jakie uważasz :D To tobie mają się podobać posty głównie, inni tylko je mają komentować :) Więc jeśli ktoś wiernie cię czyta, przeczyta te długie.
Ja jestem wierną czytelniczka i z chęcią czytam twój każdy post, jak tylko mam czas :*
http://lovett-lov.blogspot.com/
Hej, nie wiem czy widziałaś informację, ale wygrałaś u mnie w rozdaniu :)
OdpowiedzUsuńNapisz proszę na maila: cooperation@jexshop.com ze swojego maila, który masz podany w ramce "o mnie", że wygrałaś w rozdaniu i miałaś się odezwać i podaj mój adres bloga :) Email oczywiście po angielsku :P Zostałaś już zgłoszona jako zwycięzca, więc czekają na kontakt, żeby Cię dalej pokierować.
Wybierz to liceum, w którym bardziej widzisz siebie. Bez stresu, na spokojnie przeanalizuj sytuację, zapytaj się rodziny i przyjaciół co o tym sądzą. Na pewno Ci doradzą. Cieszę się, że rower się znalazł. Rozumiem, jaki to musiał być dla Ciebie ból, w końcu uwielbiasz jeździć, a bez rowera ani rusz :)
OdpowiedzUsuńhttp://classy-pineapple.blogspot.com/
Świetny post i zdjęcia genialne :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, jeśli jesteś zainteresowana wspólną obserwacją powiadom mnie o tym, a zrealizujemy to ;)
Pozdrawiam
http://ellane-style.blogspot.com/
Ale Ci się historia przydarzyła, współczuję :( Powodzenia przy wybieraniu szkoły.
OdpowiedzUsuńMój blog-KLIK
Cudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńObserwuję! Za komentarz odwdzięczam się trzema komentarzami i obserwacją, jeśli jeszcze nie zaobserwowałam :)
http://blackberryandblue.blogspot.com/
Świetnie wyszłaś :) kurtka bardziej kojarzy mi się z tematem ,,motocyklist'' niż z samym ,,cyklist'', niemniej wygląda na Tobie cudownie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie- blog z ubraniowym DIY i nie tylko: http://kitty-hat.blogspot.com/
Ja też lubię jeździć na rowerze, też bym się popłakała jakby zabrali mi mój rower, jeżdżę nim wszędzie, wycieczki rowerowe to to co najbardziej lubię :)
OdpowiedzUsuńLubię czytać długie notki, a szczególnie jeśli mają jakąś historie tak jak w twojej
zapraszam http://by-paolka.blogspot.com
Chyba przesiądę się ze skutera na rower :D
OdpowiedzUsuńThe Pretty Freckles Blog
Zdjęcia genialne, bardzo mi się podobają :) Też kocham rower, to mój żywioł, jednak nie mogę jeździć ze względu na obecny stan :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
śliczna stylizacja, a ta kurtka jest genialna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
LA DECADENCE
Świetny look ;3 Kurtka jest genialna!
OdpowiedzUsuńhttp://sapphireblog1.blogspot.com/
OJEJ! Jak super ze sie odnalazl rower, nei dziwie ci sie ze sie zalamalas, ja tez bym sie zalamala jak by mi ukradli cos do czego jestem przywiazana :) Wiec cie doskonale rozumiem. A super look bardzo fajnei wyglada wlasnie z rowere, i rower piekny tez masz ahah *o* :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :* ,
http://comocarmen.blogspot.co.uk/
Super stylizacja:) uwielbiam jeździć na rowerze :3
OdpowiedzUsuńŚliczna stylizacja!
OdpowiedzUsuńKocham jeździć rowerem czuję się wtedy hmmm. wolna.
bemolie.blogspot.com
Wybierz profil taki jaki najlepiej przygotuje Cię do tego co chcesz robić w przyszłości :) Musiał być to dla Ciebie stres i ból, gdy zabrano Ci coś co do Ciebie należało i do czego się przywiązałaś, dobrze, że się znalazł. Pisz częściej takie długie posty :p
OdpowiedzUsuńhttp://lavenaornora.blogspot.com
Mi bardzo dobrze całość się czytało, powiem ci, że nie wiem do końca jak się czułaś bo mi samej nigdy nic nie ukradziono, jedynie zgubiłam baardzo wiele i strasznie mi wtedy przykro :(
OdpowiedzUsuńdifferent-view-of-the-life.blogspot.com - KLIK
Rzeczywiście świetna stylizacja, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci współczuje, ale karma wraca :) + Ja również kocham jeździć rowerem ;)
http://neverstopdreaminggg.blogspot.com
Podoba mi się jak napisałas tego posta, a zdjecia sa swietne :)
OdpowiedzUsuńhttp://natuuuu-blog.blogspot.com/
Super stylizacja. Totalnie w moim codziennym stylu. Po prostu uwielbiam <3 Codo historii o rowerze, w pełni Cię rozumiem... Niestety, niektórzy chyba tego nie rozumieją, skoro robią podobne rzeczy :(
OdpowiedzUsuńsarahfrompl.blogspot.com
Świetna stylizacja, bardzo przypasowała się do otoczenia i jest miła w odbiorze :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Krystian :)
powerlesss.blogspot.com - KLIK
Rozumiem jak się mogłaś wtedy poczuć, najgorzej jest tracić coś, do czego ma się sentyment :/
OdpowiedzUsuńŚwietna kurtka :D
http://my-natalias-place.blogspot.com/
Świetne zdjęcia. Również uwielbiam jeździć na rowerze. Swój mam już 10 lat i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńnataliapfotografia.blogspot.com
Such cool photos !
OdpowiedzUsuńLove your biker jacket.
xoxo,
atwednesdaysiwearpink.blogspot.pt
przeczytałam i w pełni rozumiem. Nie docenia się, dopóki się nie straci. A jak się straci, wydaję się, że cały świat nam się zawalił. piekne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy KONKURS♥
nie wiedziałam, że można być aż tak mocno przywiązanym do jakiegoś przedmiotu. Ale z drugiej strony to piękne, że jesteś przywiązana do roweru, jak mało kto w tych czasach.
OdpowiedzUsuńNIEPOZORNIE INTELIGENTNA
Jazda na rowerze to świetny sport i rozrywka :)
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://reeyde.blogspot.com
ja jestem dopiero w 2 klasie gimnazjum, ale juz zastanawiam się nad liceum i mam upatrzone pare, ale dalej nie jestem do żadnego przekonana w 100 procentach ;/
OdpowiedzUsuńuwielbiam jeżdzić na rowerze, stylizacja piekna!
dominisiv.blogspot.com
Świetna sesja, pamiętam miałam taki sam dylemat z wyborem szkoły;)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG, zapraszam gorąco! ♡
MÓJ BLOG, zapraszam gorąco! ♡
Faktycznie wybór szkoły wcale nie jest taki łatwy. Mnie czeka to za rok, a już wiem gdzie się wybiorę haha. :D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i piękne włosy! <3
www.thedarkcollar.blogspot.com
Sama borykam się z tym problemem, jakim jest wybór szkoły. Fenomenalne zdjęcia, jesteś bardzo fotogeniczna!:)
OdpowiedzUsuńBuziaki,
http://aguuuszka.blogspot.com/
PS Jeśli się spodoba, to zachęcam do obserwacji:)
Najbardziej przerażające jest to,że ktoś musiał Cię obserwować. Ładna kurtka.
OdpowiedzUsuńhttp://modoemi.blogspot.com/
powodzenia w dobrym wyborze! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy blog po zmianach!
✿Pisane pasją [klik]✿
Śliczne zdjęcia. Lubię takie stylizacje. ;) Na szczęście rower się Tobie odnalazł. Mi w szkole ukradli telefon i do dzisiaj nic o nim nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
prześwietne zdjęcia, jesteś urocza <3
OdpowiedzUsuńhttp://agatacia.blogspot.com/
Mega ciekawie piszesz i ładne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, aż mam ochotę wybrać się na rower! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post!
Mam małą prośbę: mogłabyś poklikać w linki do rzeczy z wishlisty? Byłabym bardzo wdzięczna! :)
alexandrak-blog.blogspot.com KLIK!
też bardzo lubię jeździć rowerem i w każdej wolnej chwili wybieram się na przejażdżki po okolicy :)
OdpowiedzUsuńzapraszam
Piękne wlosy!
OdpowiedzUsuńhttp://martuszek.blogspot.com/
bajeczna kurtka- zakochałam się!
OdpowiedzUsuńtakich ludzi, którzy nie szanują czyjejś właśności nie powinno dażyć się szacunkiem:(
http://byjovita.blogspot.com/
Fajnie, że odzyskałaś rower :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :)
http://nastriala.blogspot.com/
Dobrze, że odzyskałaś swoją własność. Najdziwniejsze jest to, że to tylko Twój rower ukradli, mimo iż obok stały jeszcze trzy. Ja w takim momencie straciłabym pewność siebie i bałabym się każdego, kto mógł mnie śledzić.
OdpowiedzUsuńcarrrolinax3.blogspot.com
Wyobrażam sobie, jak musiałaś się czuć. Niby kradzieże zdarzają się w każdej minucie, ale świadomość, że ktoś wziął coś Twojego, jest potworna. To tak, jakbyśmy tak naprawdę nie miali nic. Albo mieli to na chwilę. Bo przecież jutro może komuś przyjść do głowy, by nam to odebrać. Jakby to była najnormalniejsza rzecz pod słońcem. Cieszę się, że go odzyskałaś. Znaczy to, że jest jeszcze jakaś sprawiedliwość na tym świecie, a policja nie jest tak zupełnie bezużyteczna.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper stylizacja! Powodzenia w wyborze szkoły!☺ ja juz swoją wybrałam. Umyśle ze nie będziesz żałował decyzji, i spędzisz lata w nowej szkole w miłej atmosferze! Powodzenia kieruj się głosem serca!😘
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja i ten twój rower jest taki ładny, a tak to wyobrażam sobie jak mogłaś się czuć, ale najważniejsze jest to że go znalazłaś :)))
OdpowiedzUsuńhttp://millie-milllie.blogspot.com/
Dobrze rozumiem twój dylemat co do wyboru szkoły, w ubiegłym roku miałam to samo :/
OdpowiedzUsuńDla mnie możesz pisać ile ci się podoba! Przeczytałam całą notkę i musze ci powiedzieć, że nie potrafiłabym opisać tego tak jak ty. Podczas czytania praktycznie wczułam się w całą sytuacją jaką przeszłaś. To musiało być okropne, ale dobrze, że odzyskałaś swój rower! :*
Poza tym mega zdjęcia i stylizacja! ♥
amelia-bloog.blogspot.com
też jestem w podczas wybierania szkoly,a w sumie to juz zrobiłam,ponieważ miałam już logowanie i zaniosłam nawet dokumenty:) mam nadzieje,że dobrą sytuacje podjęłam,a co do roweru to współczuję!ale najważniejsze że się odnalazł :)
OdpowiedzUsuńoleksandra-official.blogspot.com
dobrze że ja w zeszłym roku nie miałam takiego dylematu ze szkołą- od początku wiedziałam gdzie i na jaki profil chce iść :)
OdpowiedzUsuńi nie dziwię się, że tak rozpaczałaś za rowerem.. pewnie miałabym tak samo!
Przepiękne zdjęcia. Też uwielbiam rower <3
OdpowiedzUsuńdusiiiak.blogspot.com
Ja jednak zamiast roweru wolę rolki lub bieganie.
OdpowiedzUsuńhttp://annbabe-blog.blogspot.com/
Fajnie że napisałaś coś bardziej od Ciebie, szkoda że akurat przypadło na Twój rower, ale całe szczęście się odnalazł :) Może dzięki temu, że ktoś ci go ukradł bardziej zrozumiałaś, jak jest dla Ciebie to ważne? Chociażby ten rower, z którym się tak przywiązałaś. Trzeba zawsze wskazywać również zalety :)
OdpowiedzUsuń